czwartek, 25 kwietnia 2013

Nie oskarżaj, bo będziesz żałował/a

Witam :D

Dziś jak wiecie miałam zabiegany dzień ale to znaczy, że mam nie napisać posta :)

                                         ------------------------------------- 

W dniu wczorajszym przekonałam się na własnej skórze, że jeśli się nie ma twardych dowodów na kogoś to nie wolno go oskarżać !!!
         Trwała właśnie lekcja j.Angielskiego kiedy uznałam, że zgubiłam gumkę (taką do wycierania). 
Od razu przerwałam lekcje i  zaczęłam wykrzykiwać na całą klasę, że zgubiłam gumkę. Wszyscy patrzyli się na mnie jak na dziwaka, bo z powodu gumki robiłam awanturę. 
 Wtem zaczęłam podejrzewać o kradzież moją koleżankę z ławki (Tak naprawdę myślałam, że zabrała dla żartów, a nie ukradła). Mówiłam jej smutne rzeczy (czego mocno żałuję). 
Po pewnym czasie pani miała już dosyć tych oskarżeń i krzyków więc pomogła mi szukać.
Na moje nieszczęście gumka poturlała się pod ławkę kolegi i dopiero pani ją znalazła. W tej oto chwili myślałam, że zapadnę się pod ziemię. Nie chciałam już nic mówić, żeby nie zrobić z siebie większej niezdary jak i tak jestem. 

Ta oto moja historia powinna was wiele nauczyć, że nawet jeśli się jest na 100% pewnym to można się pomylić.

                                                   My to tylko ludzie!

                               --------------------------------------------------------------

Korzystając z okazji chcę Cię przeprosić koleżanko z ławki za niesłuszne oskarżenia. Przyznaję mylę się często ale nie sztuką się nie mylić sztuką jest umieć przeprosić, przyznać się do winy i wyciągnąć na przyszłość wnioski!!!!



Tak na otrząśnięcie łez :D


Pa pa  kochani :)  (pamiętajcie nie oskarżajcie bezpodstawnie)


4 komentarze:

. pisze...

Hahaha ;p

Anonimowy pisze...

Bardzo mądry post.
julalula.blogspot.com

Lou.Lien pisze...

Właśnie przeczytałam kilka notek, po pierwsze:
czy zdjecia pełni są twojego autorstwa? Ja też kocham pełnię, u mojej babci na wsi jest zawsze bardzo jasno, ponieważ drzewa nie zasłaniają księżyca ;) Robię wtedy masę zdjęć, niestety mój aparat nie jest za dobry więc nie wychodzą mistrzowskie.
Bardzo podziwiam to, że kochasz matematykę i przyrodę!
I mimo to znasz się na ortografii jak sama napisałaś i ogólnie polszczyźnie :D
Obyś w gimnazjum nie przestawała lubić tych przedmiotów, b jeśli chodzi o mnie, to zawsze byłam nogą z tych przedmiotów ścisłych!

Unknown pisze...

niestety zdjęcia nie są mojego autorstwa, bo mi się popsuł aparat.